środa, 3 września 2008

Jozin z Bazin

Kiedy slonce na niebie wysoko i przygody prowadzi cie szlak kiedy parno bardzo gorąco i nad wodę idziesz się kąpać, nagle z krzaków na ciebie wychodz Jozin z Bazin straszne straszydlo

ref:
Jozin z Bazin my kochamy cię
Jozin z Bazin caly goly jest
Jozin z Bazin lalala Jozin z bazin hahaha
Jozin z Bazin bardzo fajny jest

Czasem bardzo kogos przestraszy, czasem smieją z niego sie tez, ale w sobie jest bardzo fajny, choc czasami boimy sie go

ref...

Często biega skacze sie kąpie, często w błocie tarza sie tez bardzo on nam sie taki podoba, choc przestraszyc mozecie sie go

ref...

niedziela, 17 sierpnia 2008

Rzaujęęęęęęęę.

Zacieram ślady twoich ust, ukrywam żywy ciągle gniew,
Udaję, że to już nie moja sprawa
Obdzielam sobą każdy dzień, sprzedaję myśli byle gdzie,
A wszystko po to, by upewnić się, że umiem
Sama sypiać, sama spędzać każdy czas, spojrzeć sobie w twarz

Żałuję, że cię znałam, żałuję, że kochałam,
Bo nie wart jesteś żadnej łzy, nie chciałeś wierzyć im
Żałuję, że cię znałam, żałuję, że ufałam
I powiem to, choć szkoda słów, że będziesz kiedyś sam
Całkiem sam i bez żadnych szans
Całkiem sam, tak jak kiedyś ja
Całkiem sam...

Znowu szare dni dopadły mnie, ciało snuje się jak cień
Słowa bolą dziś jak dawniej, idę
Ślady ust zmieniają się, ślady stóp, co depczą mnie
Choć zacieram je, upewniam się, że umiem
Sama sypiać, sama spędzać każdy czas, spojrzeć sobie w twarz

Żałuję, że cię znałam, żałuję że kochałam,
Bo nie wart jesteś żadnej łzy, nie chciałeś wierzyć im
Żałuję że cię znałam, żałuję ze ufałam
I powiem to, choć szkoda słów, że będziesz kiedyś sam
Całkiem sam i bez żadnych szans
Całkiem sam, tak jak kiedyś ja
Całkiem sam...

Mogłeś mnie dla siebie mieć,
Mogłeś, ale czas nie ten
Mogłeś wszystko, tylko jedno słowo twoje
Mogłeś więcej niż byś mógł
Mogłeś być na zawsze ty
a teraz bądź ze sobą sam!

Całkiem sam i bez żadnych szans
Całkiem sam tak jak kiedyś ja
Całkiem sam! x2



piątek, 15 sierpnia 2008

Horny as a dandy.

You got me horny in the morning and you kno-o-ow
I try to call you but I can't find the telephone
I sent a message through the Internet but it rejected
I wrote a letter and I sent it with the po-o-ost

The post it takes so long, so I've got to sing this song
To let you know how I feel, whats the deal baby
And I can't wait for you, and the things you make me do
My heart is ringing so I'm singing this song for you

I'm horny
Horny, horny, horny
So horny
I'm horny, horny, horny
I'm horny
Horny, horny, horny
So horny
I'm horny, horny, horny tonight

I searched from town to town but I can't find my bird ooh ooh
I got so desperate I sent a rocket to the moon
In New York City someone said they saw you singing the blues
But it was a man from Nowhere Land ... who looked like you
I will keep searching on
This feeling's much too strong
My heart is ringing and I'm singing this song for you

And I like you, yeah I like you
And I like you
I like you (x6)
And I feel horny horny tonight

I'm horny
Horny, horny, horny
So horny
I'm horny, horny, horny
I'm horny
Horny, horny, horny
So horny
I'm horny, horny, horny tonight
I'm horny, horny, horny tonight

The post it takes so long, so I gotta sing this song
To let you know how I feel, whats the deal baby
And I can't wait for you, and the things you make me too
My heart is ringing so I'm singing this song for you

I'm horny
Horny, horny, horny
So horny
I'm horny, horny, horny
I'm horny
Horny, horny, horny
So horny
I'm horny, horny, horny tonight

Horny, horny
Horny, horny, horny
Horny, horny
Horny, horny, horny
Horny, horny
Horny, horny, horny
Horny, horny
Horny, horny, horny
Horny, horny
Horny, horny, horny


Crazy.

I remember when, I remember, I remember when I lost my mind
There was something so pleasant about that phase.
Even your emotions had an echo
In so much space

And when you're out there
Without care,
Yeah, I was out of touch
But it wasn't because I didn't know enough
I just knew too much

Does that make me crazy
Does that make me crazy
Does that make me crazy
Probably

And I hope that you are having the time of your life
But think twice, that's my only advice
Come on now, who do you, who do you, who do you, who do you think you are,
Ha ha ha bless your soul
You really think you're in control

Well, I think you're crazy
I think you're crazy
I think you're crazy
Just like me

My heroes had the heart to lose their lives out on a limb
And all I remember is thinking, I want to be like them
Ever since I was little, ever since I was little it looked like fun
And it's no coincidence I've come
And I can die when I'm done

Maybe I'm crazy
Maybe you're crazy
Maybe we're crazy
Probably


Chcę tu zostać.

Wszystko wokół się zmienia, nawet Ty.
Nasze wspólne marzenia to My.
Małe i duże problemy przeżyjemy, to nic dla nas.
Razem wszystko przetrwamy, nawet złe dni.

CHCĘ TU ZOSTAĆ I ZAWSZE Z TOBĄ BYĆ NAWET KIEDY BĘDZIE ŹLE. CHCĘ TU ZOSTAĆ BO BEZ CIEBIE TO NIE MAM SIŁY BY DALEJ ŻYĆ.

Chcę przy Tobie umierać i rodzić się.
Chociaż czasem mnie ranisz, to i tak wybaczam Ci.

CHCĘ TU ZOSTAĆ I ZAWSZE Z TOBĄ BYĆ NAWET KIEDY BĘDZIE ŹLE. CHCĘ TU ZOSTAĆ BO BEZ CIEBIE TO NIE MAM SIŁY BY ŻYĆ. CHCĘ TU ZOSTAĆ I ZAWSZE Z TOBĄ BYĆ NAWET KIEDY BĘDZIE ŹLE. CHCĘ TU ZOSTAĆ BO BEZ CIEBIE TO NIE MAM SIŁY BY DALEJ ŻYĆ.


W strugach deszczu.

W strugach deszczu rozpływam się, usta drżą i czuję lęk, po mej twarzy wolno tak toczy się kolejna łza, w strugach deszczu moknie też fotografia ta w dłoni mej, wszystko to co zostało mi z tamtych chwil, te wspomnienia wciąż kręcą się tu, jak jadowity wąż kusić chcą znów.

Ref.: Nie, nie próbuj otwierać ust o nie..nie dam zranić się już, powiedz kogo okłamac chcesz, że przestałeś już chcieć, nie oszukuj siebie i mnie, nie oszukuj siebie, nie oszukuj mnie..

W strugach deszczu potykam się o swój własny próżny cień,otworzyć usta chcę i krzyczeć tak, by usłyszał mnie świat, te wspomnienia wciąż kręcą się tu, jak jadowity wąż kąsić chcą znów..może tu w ulewie, we mgle zgubię o Tobie sen, może gdzieś, gdzies tam daleko zostawię goooooo, zostawię go...


Hakuna matata.

Hakuna matata, jak cudownie to brzmi.
Hakuna matata, to nie byle bzik!
Już się nie martw, aż do końca twych dni!
Naucz się tych dwóch radosnych slów hakuna matata!
Otoż, gdy był z niego mały wieprz.
Gdy był ze mnie mały wieprz.
No pięknie, dzięki.
Woń przykrą rozsiewał kiedy kończył jeść, innym jego kąpanie ciężko było znieść.
Mówią o mnie żem cham, jam subtelny gość, przykre że, przy mnie ktoś wciaż zatykał nos.
Och! Co za wstyd!
Było mu wstyd!
Cały świat mi zbrzydł!
Był brzydszy niż ty!
Czułem się paskudnie!
A może cudnie?
Zawsze gdy chciałem...
No no Pumba nie przy dzieciach...
O sorry.
Hakuna matata, jak cudownie to brzmi.
Hakuna matata, to nie byle bzik!
I Już się nie martw, aż do końca twych dni!
Naucz się tych dwóch radosnych slów hakuna matata!
Hakuna matata, hakuna matata, hakuna matata.
I Już się nie martw, aż do końca twych dni!
Naucz się tych dwóch radosnych slów!
Hakuna matata (10x)

Dumka na dwa serca.

Mój sokole chmurnooki
Pytaj o mnie gór wysokich
Pytaj o mnie lasów mądrych
I uwolnij mnie

Mój sokole, mój przejrzysty
Pytaj o mnie nurtów bystrych
Pytaj o mnie kwiatów polnych
I uwolnij mnie, mój miły...

Jak mam pytać gwiazd w niebiosach ?
Są zazdrosne o Twój posag:
O miłości cztery skrzynie
I o dobroć Twą
Mój miły...

Jak mam pytać innych kobiet ?
Serce me odkryją w Tobie
I choć wiedzą, nie powiedzą
Nie odnajdę Cię

Mój sokole gromowładny
Pytaj o mnie stepów sławnych
Pytaj tych burzanów wonnych
I uwolnij mnie

Przez kurhany spopielałe
Przez chutory w ogniu całe
Snu już nie znam, step odmierzam
By odnaleźć Cię
Mój miły...

Jakże pytać mam księżyca ?
On się kocha w Twych źrenicach
Słońce zgoni, step zasłoni
Nie odnajdę Cię
Mój miły...

Jakże pytać mam Kozaka ?
Co na miłość chorą zapadł
On by z żalu świat podpalił
Gdyby stracił Cię...
Mnie...

Jakże pytać mam księżyca ?
On się kocha w Twych źrenicach
Słońce zgoni, step zasłoni
Nie odnajdziesz mnie

My wpatrzeni, zasłuchani
Tak współcześni aż do granic
W ciemnym kinie, po kryjomu
Ocieramy łzę


Matki, żony i kochanki.

Serwus, hello!
Czy naprawdę tylko o to w życiu szło?
Matki, żony i kochanki,
wczoraj koleżanki,
do tej układanki nie pasują już.
Spadły płatki ususzonych róż.

Żegnaj, bye, bye!
Dawno już wypłowiał z serca tamten maj.
On był kot, a ty pies,
potem wanna łez,
wstawaj znowu przy tapczanie rośnie bez.
I nie ważne jesteś z nim czy bez.

Cześć, do widzenia!
Pamiątki precz dalej w kąt!
Bzdura zwątpienia,
czas nareszcie naprawić bład.

Witaj, hej-ho!
Wnet wesoło będzie w koło ho ho.
Matki żony i kochanki,
dzisiaj huliganki,
dosyć mają wreszcie tej skakanki spór.
I do tanga zrobią pierwszy ruch.

Do zobaczenia!
Dnia nigdy nie wypuść z rąk,
zbieraj marzenia,
los zaśpiewa ci nowy song...x2

Kilku kumpli weź

Kilku kumpli i patyk albo dwa
Powstanie dom w którym mieszkać się da
Kumpli weź, patyk w garść - potrafisz to
Wyrośnie dom choć nie było
tu go-o-o-o
Okno będzie tu
A drzwi o tam
Postawimy nasz dom
To nie potrwa długo
Kilku kumpli i patyk albo dwa
Powstanie dom w którym mieszkać się da
Kumpli weź, patyk w garść - potrafisz to
Wyrośnie dom choć nie było
tu go-o-o-o
Skromny lub
Zupełnie nie
Tygrys może tu wpaść
A nawet Sowa
Kilku kumpli i patyk albo dwa
Powstanie dom w którym mieszkać się da
Kumpli weź, patyk w garść - potrafisz to
Wyrośnie dom choć nie było
tu go-o-o-o
Kilku kumpli weź

Jeden z nas.

Oszukać
I zwieść
Zdala go zdradza i skaza i sierść

Oszukać
I zwieść
On od początku wcieleniem był zła

Oszukać
I zwieść

Z dala go zdradza i skaza i sierść

Oszukać
I zwieść
On od początku wcieleniem był zła

We krwi ma zło i gniew
Tulił do snu zdrady śpiew
Niechaj gna
Niechaj trwa
Nie chcemy zapomnieć więc pieśń nasza łka

On nie jest już jednym z nas
W swoim sercu on skaze ma
To nasz głos, to nasz sąd
Nie jest stąd

Kiedyś ktoś zdradził nas
Zniszczył wiarę w świat
Dziś to wiemy i wyrok nasz trwa
Skazy syn stać nie może się jednym z nas
Nie jest już jednym z nas

Oszukać
I zwieść
Oszukać
I zwieść
Oszukać


Kolorowy wiatr.

Ty masz mnie za głupią dzikuskę Lecz choć cały świat zwiedziłeś Zjeździłeś wzdłuż i wszerz I mądry jesteś tak Że słów podziwu brak Dlaczego powiedz mi tak Mało wiesz? Na lądzie, gdy rozglądasz się lądując Chcesz wszystko mieć na własność, nawet głaz A ja wiem, że ten głaz ma także duszę Imię ma i zaklęty w sobie czas Ty myślisz, że ludźmi tylko ludzie Których ludźmi nazywać chce twój świat Lecz jeśli pójdziesz tropem moich braci Dowiesz się największych prawd, najświętszych prawd Czy wiesz czemu wilk tak wyje W księżycową noc I czemu ryś tak zęby szczerzy rad? Czy powtórzysz melodię co z gór płynie Barwy, które kolorowy niesie wiatr Barwy, które kolorowy niesie wiatr? Pobiegnij za mną leśnych duktów szlakiem Spróbujmy jagód w pełne słońca dni Zanurzmy się w tych skarbach niezmierzonych I choć raz o ich cenach nie mów nic Ulewa jest siostrą, strumień bratem A każde z żywych stworzeń to mój druh Jesteśmy połączonym z sobą światem A natura ten krąg życia wprawia w ruch Do chmur każde drzewo się pnie Skąd to wiedzieć masz skoro ścinasz je To nie tobie ptak się zwierza W księżycową noc Lecz ludziom wszelkich ras i wszelkich wiar Więc zanućmy melodię, co z gór płynie - Barwy, które kolorowy niesie wiatr Możesz zdobyć świat Lecz to będzie tylko świat Tylko świat - Nie barwy, które niesie wiatr.